sciezka sensoryczna

Integracja Sensoryczna – teoria i praktyka

Metoda integracji sensorycznej, stworzona przez J. Ayres, szturmem zdobyła sobie zwolenników wśród polskich terapeutów i polskich rodziców. Oparta została o doniesienia naukowe z zakresu psychologii rozwojowej, psychologii uczenia się, neurobiologii, neurofizjologii i jest szeroko stosowana jako terapia zaburzeń i profilaktyka. Stworzona została dla dzieci przedszkolnych i szkolnych (również z zaburzeniami typu ADHD, dysleksją, dysgrafią itp.) w normie intelektualnej, ale mającymi problemy z nabywaniem umiejętności szkolnych, koncentracją uwagi, zaburzeniami koordynacji i zachowania. Z dużym powodzeniem stosuje się ją również jako metodę wspomagającą rozwój dzieci z zespołem Downa, mózgowym porażeniem dziecięcym i autyzmem.

Autorką tekstu jest Elżbieta Szmigielska.

Terapia metodą integracji sensorycznej jest przez dzieci bardzo lubiana. Nazywana jest „naukową zabawą”, co oznacza, że dzieci uczą się poprzez zabawę. Zajęcia odbywają się w dużym pomieszczeniu wyposażonym w specjalistyczny sprzęt, tj. różnego rodzaju huśtawki, piłki, równoważnie. Prowadzone są „jeden na jeden”, co dla dzieci jest również atrakcyjne (terapeuta przez ten czas jest tylko dla dziecka i w ciekawy sposób się z nim bawi). Zajęcia odbywają się zazwyczaj raz w tygodniu i trwają 40- 60 min.

Pracuję jako terapeuta integracji sensorycznej już parę lat i niejednokrotnie spotkałam się z rewelacyjnymi rezultatami pracy tą metodą. Niejednokrotnie, dzieci, które były „niegrzeczne”, „źle wychowane”, „agresywne”, „zbyt ruchliwe”, „niezdarne” itd. okazywały się dziećmi z zaburzeniami integracji sensorycznej. Wystarczały trzy lub cztery miesiące, aby były widoczne pozytywne postępy, a dzieci bardziej samych siebie lubiły. Nie oznacza to niestety, że ta metoda jest panaceum na wszystko i wszystkich. Często jest jednak tak, że dziecko musi uczestniczyć w kilku rodzajach terapii, aby były widoczne rezultaty.

Żeby zrozumieć, czym jest metoda integracji sensorycznej, muszę wyjaśnić kilka ważnych terminów. To podstawa do zrozumienia, jakimi prawami rządzi się nasz układ nerwowy i jak my, terapeuci tę wiedzę wykorzystujemy w praktyce.

Integracja Sensoryczna (SI) to organizacja wrażeń zmysłowych dokonywana przez mózg w celu wyprodukowania reakcji adaptacyjnej na wymagania otoczenia. W tym procesie informacje płynące ze wszystkich zmysłów (dotyk; układ przedsionkowy, odbierający ruch; czucie ciała, czyli propriocepcja; węch; smak; wzrok i słuch) są przez mózg: segregowane, rozpoznawane, interpretowane, łączone ze sobą i wcześniejszymi doświadczeniami. Adekwatna integracja sensoryczna jest podstawą prawidłowego rozwoju dziecka i to od niej są zależne takie procesy, jak: koordynacja ruchowa, praksja, percepcja wzrokowa i słuchowa czy mowa. Nasze układy zmysłowe współdziałają ze sobą, wpływając na siebie i pomagając sobie wzajemnie w wykonywaniu zadań związanych z naszym codziennym funkcjonowaniem. Zarówno niewielkie, jak i poważne deficyty w jednym lub więcej z percepcyjnych układów zmysłowych mogą wpływać dezorganizująco na naukę szkolną, umiejętność zabawy, zdolności ruchowe czy mowę.

Układ przedsionkowy: zmysł równowagi. Znajduje się w uchu wewnętrznym. Są to trzy naczynia (kanały) półkoliste ułożone w trzech płaszczyznach, woreczek i łagiewka. Reagują one na rotację (ruch obrotowy), ruch liniowy, wibrację i grawitację. Układ ten należy do pierwotnych i podstawowych, rozwija się bardzo wcześnie w łonie matki w ciągu pierwszych dziesięciu dni po zapłodnieniu. Gdy ten układ
działa prawidłowo, prawie nie odczuwamy jego istnienia, ale nawet niewielkie deficyty mogą prowadzić do poważnych zaburzeń.

zajęcia na huśtawce

Układ proprioceptywny: „czucie ciała”. Najwięcej jego receptorów znajduje się w stawach, mięśniach i ścięgnach. To informacje z tego systemu mówią nam czy stoimy, idziemy, leżymy, skaczemy itp. Dzięki propriocepcji nasze mięsnie i ścięgna stają się silniejsze. Jego praca jest bardzo ściśle powiązana z układem przedsionkowym, dlatego mówi się o nich jako o jednym układzie przedsionkowo – proprioceptywnym. Znaczenie układu przedsionkowo-proprioceptywnego dla rozwoju dziecka jest podstawowe, gdyż wpływa na:
– ruch i równowagę,
– napięcie mięśniowe,
– przetwarzanie słuchowo-językowe,
– przetwarzanie wzrokowo-przestrzenne,
– planowanie ruchu,
– świadomość ciała,
– poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego.

Układ dotykowy: „największy ze zmysłów”. Jest to zmysł pierwotny, najwcześniej się rozwijający i dojrzewający. Dzięki niemu dziecko poznaje świat. Jest on również podstawą rozwoju emocjonalnego, ruchowego, wzrokowego i – w pewnym stopniu – słuchowego. Jest bazą do rozwoju innych zmysłów, jest istotny dla naszego przetrwania, ssania, ruchu, poznawania świata i reagowania na niego. Skóra, największa reprezentacja tego układu, chroni nas przed zagrożeniami ze świata, ale jednocześnie daje nam o nim informacje. Obszary czuciowe w mózgu (odbierają wrażenia czuciowe z ciała przez skórę) są połączone z przyległym, „ruchowym” obszarem kory mózgowej, tworząc „pas” nazywany korą somatosensoryczną. Ta wiedza jest niezbędna do prowadzenia terapii, gdyż dowodzi jak takie umiejętności jak praksja, koordynacja ruchowa, manipulacja i nawet czytanie zależne są od zmysłu dotyku.

Istnieją dwa rodzaje wrażeń czuciowych: „protopatyczne”, dają ogólną świadomość bycia dotykanym i „epikrytyczne”, pozwalające dokładnie różnicować czuciowo. Dotyk epikrytyczny wykorzystujemy np. szukając, bez patrzenia, kluczy w torebce. Wiele badań dowiodło, że zaburzenia czucia są podstawą trudności w nauce.