Logo PSOUU

„Szukam pracownika z zespołem Downa…”

 

Chętnie zatrudniani są przez restauracje, kuchnie, hotele i zakłady produkcyjne. Sprawdzają się też w biurach i w sklepach. Osoby z zespołem Downa, które 21 marca – Światowy Dzień Zespołu Downa – obchodzą swoje święto pracują także w firmach na otwartym rynku pracy. (trisomia 21) to zespół wad wrodzonych spowodowany obecnością trzech (zamiast dwóch) kopii chromosomu 21 w łańcuchu DNA. Dodatkowy chromosom wywołuje u osób z tą wadą niepełnosprawność intelektualną (częściej lekką i umiarkowaną, rzadko głęboką), a także nadaje ich twarzom i sylwetkom charakterystyczny, nieco dziecinny wygląd. Te cechy zewnętrzne sprawiają, że dorosłe osoby z zespołem Downa często jeszcze uważane są przez ludzi zdrowych za wymagające opieki i wyręczania – także w pracy.

To nie prawda, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną, w tym osoby z zespołem Downa, jeśli już mają pracować, to w zakładach pracy chronionej. Dzięki zatrudnieniu wspomaganemu osoby z tym rodzajem niepełnosprawności sprawdzają się także na wielu stanowiskach w firmach z rynku otwartego – mówi Monika Zakrzewska, szef działającego od 2006 r. Centrum Doradztwa Zawodowego i Wspierania Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie (Centrum DZWONI) w Warszawie.

Powstało ono z inicjatywy Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, które jako pierwsze w naszym kraju promowało ideę zatrudnienia wspomaganego.
Światowe Stowarzyszenie do Spraw Zatrudnienia Wspomaganego podaje definicję tej formy zatrudnienia: „Praca zarobkowa w zintegrowanym środowisku na otwartym rynku pracy, przy zapewnieniu pracownikowi niepełnosprawnemu stałego wspomagania. Praca zarobkowa oznacza taką samą zapłatę za taką samą pracę jak w przypadku pracownika pełnosprawnego”.

Zatrudnienie wspomagane wykorzystywane jest przy zatrudnianiu pracowników ze wszystkimi rodzajami niepełnosprawności, ale metoda ta jest szczególnie preferowana w przypadku osób z niepełnosprawnością intelektualną, w tym z zespołem Downa. Kluczową postacią w tym procesie jest trener pracy – zatrudniany nie przez pracodawcę, ale przez agencję pracy polecającą pracownika. Zadaniem trenera jest przeszkolenie pracownika w wykonywaniu powierzonych mu czynności, dostosowanie zakresu zadań do jego możliwości, wspieranie go w miejscu pracy – również przy załatwianiu formalności kadrowych (badania lekarskie, planowanie urlopów itp.), zintegrowanie go z zespołem, a często też przeszkolenie sprawnych pracowników jak mają postępować, komunikować się z niepełnosprawną intelektualnie koleżanką lub kolegą – mówi Leszek Bocheński, trener pracy z Centrum DZWONI w Warszawie.

Kuchnia szpitala Warszawskiego Instytutu Medycznego (WIM) przy ul. Szaserów wydaje trzy razy dziennie do 1000 posiłków dla pacjentów i pracowników placówki. Każdy z posiłków składa się z kilku elementów podawanych na specjalnych tacach. Do każdego z nich, wszystkie produkty (chleb, masło, dżem, wędlinę, mięso, zupę, jarzyny, ser itp.) trzeba podzielić na porcje, sztućce do dań wyczyścić i zawinąć w oddzielne pakiety, a tace zebrać, umyć i poskładać. Od kilku lat pracami tymi zajmują się m.in. osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Mamy obecnie czterech pracowników z niepełnosprawnością intelektualną, w tym jedną z zespołem Downa. Wszyscy są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę w wymiarze 1/4 etatu. Zaczynali od czynności prostszych (np. czyszczenie sztućców), ale poznali firmę, rozwinęli się i powierzyliśmy im bardziej odpowiedzialne zadania np. porcjowanie produktów według ściśle określonej wagi – mówi Iwona Kobylińska z firmy Sodexo, menedżer jednostki WIM. Podkreśla, ż
e osoby niepełnosprawne intelektualnie traktowane są w tak samo jak inni pracownicy. – Mają przydzielone zadania, muszą wykonać je w odpowiednim czasie i wziąć odpowiedzialność za ich efekty.

Muszą stosować się do naszego regulaminu, np. stawiać się do pracy o określonej godzinie, nosić odpowiednie ubranie ochronne itp. Ani ich szefowie, ani współpracownicy nie stosują wobec nich żadnej taryfy ulgowej. A jeśli już pracownik niepełnosprawny intelektualnie potrzebuje pewnego wsparcia, to głównie przy wyjaśnianiu kwestii prawnych zatrudnienia – mówi Iwona Kobylińska.

Większość czynności wykonywanych w kuchni szpitalnej może wydawać się monotonnych, ale właśnie przy takich powtarzalnych pracach najlepiej sprawdzają się osoby niepełnosprawne intelektualnie, w tym również te z zespołem Downa – tłumaczy Sylwia Lipińska, specjalista ds. kontaktów z pracodawcami w Centrum DZWONI i podaje listę branż, w których pracownicy z tym rodzajem niepełnosprawności zatrudniani są szczególnie chętnie. Należą do nich: handel (czynności: wypakowywanie towarów i układanie ich na półkach itp), administracja (segregowanie, niszczenie dokumentów itp.), produkcja (składanie i pakowanie gotowych produktów itp.), HoReCa – hotele, restauracje, catering (sprzątanie, mycie okiem, zmiana pościeli, czyszczenie i układanie sztućców, zmywanie, krojenie i porcjowanie produktów żywieniowych itp.).

W 2005 r. Europejskie Stowarzyszenie Zespołu Downa ustanowiło (nawiązanie do 21 chromosomu) Światowym Dniem Zespołu Downa. Szacuje się, że w Polsce żyje ok. 60 tys. osób z tym zespołem. Nie wiadomo jednak ilu z nich pracuje, bo w oficjalnych zestawieniach osoby te zaliczane są do grupy pracowników z niepełnosprawnością intelektualną, a ci zaś dalej do grupy pracowników ze schorzeniami specjalnymi. Według danych Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, na koniec grudnia 2010 r. liczba pracujących osób niepełnosprawnych ze schorzeniami specjalnymi wynosiła 27 308 – z czego 24 426 było zatrudnionych w zakładach pracy chronionej, a 2 882 w przedsiębiorstwach z rynku otwartego. Warszawskie Centrum DZWONI współpracuje z ok. 30 pracodawcami z rynku otwartego na terenie Warszawy i okolic, którzy zatrudniają pracowników z niepełnosprawnością intelektualną. (…..)

Źródło